Zimowanie motocykla

Najgorszym okresem dla każdego pojazdu mechanicznego jest okres kiedy nie jest używany wcale lub nie zgodnie z przeznaczeniem. Takim okresem jest zimowanie motocykla. To wtedy silnik, hamulce, zawieszenie i inne części mechaniczne przez długi okres nie pracują w standardowym zakresie, co może odbić się na ich żywotności. Prawidłowe zadbanie o motocykl na czas zimowania pomoże uniknąć niespodzianek i niepotrzebnych kosztów podczas wiosennego rozruchu.

Umyj motocykl i wybierz dobre miejsce na jego zimowanie.

Zimowanie należy rozpocząć od porządnego umycia motocykla z kilku powodów (uwaga: do mycia, szczególnie przed zimowaniem, staraj się nie używać karchera aby nie “wciskać” wody w trudno dostępne miejsca ani pod uszczelki i uszczelniacze ani w ogniwa łańcucha). Po pierwsze będziecie mieli okazje do oceny stanu motocykla po całym sezonie i ewentualnych drobnych napraw lub chociażby dokręcenia śrubek. Po drugie kurz i błoto tworzą higroskopijną warstwę, która będzie wiązała wilgoć na powierzchni motocykla przyspieszając korozję. Po trzecie czysty motocykl to motocykl gotowy do konserwacji na zimę, o czym za chwilę.

Kolejnym krokiem jest wybór dobrze wentylowanego miejsca na zimowy spoczynek waszego jednośladu. Brak wentylacji to groźba wilgoci, która będzie siała spustoszenie na podatnych na korozję elementach metalowych ramy, śrubach, latach zawieszenia itp. Wbrew obiegowym opiniom, nie warto zbyt szczelnie przykrywać zimowanego motocykla, idealnie jest przykryć go w celu ochrony przed kurzem pozostawiając dobra wentylację.

Konserwacja

img_2948

Po umyciu warto pokryć lakierowane elementy motocykla woskiem ochronnym, który zabezpieczy je przed korozją. Warto zakupić również preparat w sprayu lub z dozownikiem punktowym, zabezpieczający przed korozją i wypychający wilgoć, w celu zabezpieczenia przed rdzą śrubek, nakrętek i ciężej dostępnych, a narażonych na korozję metalowych elementów motocykla. Sklepy oferują coraz więcej kosmetyków i chemii motocyklowej do zabezpieczania motocykli. Warto też dobrze wyczyścić i nasmarować łańcuch napędowy, aby uchronić go przed korozją i na jej skutek mikro zatarć ogniw, które skrócą jego żywotność.

Akumulator motocyklowy

Kolejny ważny element zimowania to zabezpieczenie akumulatora przed niskimi temperaturami, które doprowadzą do jego rozładowania, lub nawet zmuszą was do zakupu nowego akumulatora na wiosnę. Najlepiej będzie wymontować akumulator i przechować go w ciepłym pomieszczeniu. Jeśli nie możecie tego zrobić, warto będzie akumulator podładować raz na miesiąc, dobrą ładowarka akumulatorową.

Tankowanie

Kolejną bardzo istotną czynnością przygotowującą motocykl na zimę jest zatankowanie zbiornika, do pełna, dobrym paliwem. Po pierwsze uchroni to metalowe zbiorniki paliwa przed skraplaniem wody na wskutek różnic temperatur i w konsekwencji przed trudna do usunięcia wewnętrzną korozją zbiornika. Po drugie, zatankowanie pod korek uniemożliwi odparowanie z paliwa ważnych, a lotnych, jego składników.

Sprawdź stan techniczny motocykla

Podczas mycia i konserwacji warto sprawdzić stan techniczny oraz poziom oleju i jego stan, poziom płynu hamulcowego, ciśnienie w oponach itp. W razie potrzeby uzupełnijcie płyny do ich stanu nominalnego i dopompujcie opony. Zaplanujcie drobne naprawy na okres zimowy, lub na wczesną wiosnę, aby motocykl był gotowy na pierwsze ciepłe dni.

Wielu motocyklistów zaleca regularne przetaczanie kół motocykla, aby uniknąć deformacji opon, zalewanie cylindra olejem, itp. Moim zdaniem jeśli zastosujecie się do powyższych wskazówek, nie będziecie musieli wykonywać żadnych dodatkowych czynności, ale jeśli macie czas i chęci to raczej nie powinniście zaszkodzić motocyklowi w taki sposób.

Czy przepadać silnik w trakcie zimowania?

Tu zdania są podzielone, jedni twierdzą, że trzeba, inni, że nie wolno. Na pewno uruchomienie silnika kilka razy w ciągu zimy poprawi stan filmu olejowego, który zabezpiecza wnętrze silnika przed korozja, również kiedy nie jest używany, pozwoli nasmarować ruchome elementy silnika oraz doładuje akumulator. Wątpliwości budzi zimny rozruch w niskich temperaturach, kiedy olej jest gęsty i nie zapewnia dobrego smarowania własnie podczas rozruchu, co może doprowadzić do mikro uszkodzeń gładzi cylindra i tłoka lub pierścieni, oraz skraplania się wody w układzie wydechowym i w konsekwencji jego przyśpieszonej korozji. Jedno jest pewne, jeśli będziecie odpalać motocykl na zimno, nigdy ale to nigdy (nawet latem) nie używajcie wysokich obrotów przed nagrzaniem się silnika!!!

Leave a comment